Alarm odwołany. Pogoda się nie poprawiła. Dzisiejsze opady śniegu potwierdziły, że wczorajsze słońce było tylko i wyłącznie anomalią pogodową.
Nakupiono obcej kapitalistycznej waluty, którą na miejscu zamieni się na obcą ludową walutę. W miarę możliwości chcemy płacić kredytówkami, ale na drobne wydatki przyda się cash...
Jutro trzeba przypuścić szturm na aptekę. Nie chcemy przecież w Chinach drugiego La Paz. Węgiel - must have :)
Dziś jest dzień -4. Do pracki się baaardzo już nie chce.... :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz