Bieszczady z innej strony, po płaskim i na koniec świata... Tym razem się udało i rzekome źródła Sanu zostały zdobyte w akompaniamencie rodzinnym :) Rzekome, bo nawet mapa bez ogródek pokazuje dłuższą i dalsza odnogę w całości na terenie Ukrainy:) Pewnie dlatego polskie źródła operują nazwą "źródła" a nie "źródło", sugerując, że tak dużo ich jest i nie wiadomo, które są właściwe... Ale koniec końcom, jest to najdalsze miejsce, gdzie z polskiej strony dojść można, ścieżka jest w środku niczego, ludzi mało, a zestawienie polskiej głuszy z ukraińską stroną, gdzie toczy się normalne życie robi niesamowite wrażenie...
 |
Cerkiew w Smolniku |
 |
Nagrobek przy drodze jest do Beniowej
Ruiny cerkwi w Beniowej |
 |
Sianki - Grób Hrabiny |
 |
Granica z Ukrainą przy źródłach Sanu |
 |
Niby-źródła :) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz